Entuzjazm wiosny dwudziestolecia międzywojennego, mimo wcześniejszego już wypierania przez katastrofizm, kończy się ostatecznie wraz z wybuchem II wojny światowej. Nie będę opisywać dokładnie wydarzeń z tego czasu. Chcę Wam jedynie przypomnieć ważne miejsca, ważne zjawiska i ważne daty...
Nie można zapomnieć o obozach śmierci: Dachau, Ravensbruck, Auschwitz-Birkenau, Majdanek, Groβ-Rosen... nie można zapomnieć o komorach gazowych i cyklonie B... nie można zapomnieć o łapankach i wywózkach... nie można zapomnieć o Pawiaku i Szucha... nie można zapomnieć o getcie... nie można zapomnieć o Golgocie Wschodu, tj. Katyniu, Smoleńsku, Charkowie... nie można zapomnieć o powstaniu warszawskim... Jak mówił Sobolewski w III części Dziadów:
Jeśli zapomnę o nich, Ty, Boże na niebie, zapomnij o mnie...
Nie sposób wymienić wszystkiego. Po wojnie Polska przechodzi z jednej niewoli w drugą. III Rzeszę zastępuje ZSRR pod przykrywką legalnej władzy. Od ok. 1947 zaczynają się obławy na walczących nadal żołnierzy AK. Dziś mówimy o nich "Żołnierze Niezłomni", "Żołnierze Wyklęci". Wyklęci, bo stawali przed ogromnie trudnymi wyborami moralnymi; bo byli skazywani w procesach pokazowych na kilkukrotne kary śmierci za czyny przez nich nie popełnione, na pozbawienie praw obywatelskich i utratę majątku; bo ich rodziny był szkalowane, wyszydzane, upokarzane; bo ich dzieci nie mogły ukończyć szkół; bo strzelano im w tył głowy; bo wrzucano ich ciała w workach do dołów; bo popełniali samobójstwa, by nie wydać; bo występowali przeciw prawu Bożemu, które było dla nich ważne; bo porzucali rodziny; bo do dziś wielu z nich nie ma pomnika; bo ich historia wróciła dopiero na początku lat 90 i dopiero wówczas przywracano im honor... "Niezłomni", bo nigdy się nie poddali. Trwali do końca.
Świat dzieli się na dwa obozy: komunistyczny i kapitalistyczny. Z jednej strony mamy upadek gospodarki, biedę, nędzę, papierowy, szary świat pełen kłamstwa, bylejakości i pustych frazesów. Władza cenzuruje buntujących się literatów stających po stronie prawdy. Oni znów sięgają po aluzyjność, po język ezopowy. Pojawia się niezdrowa propaganda, władza trzyma w garści - zdaje się - wszystko: język, kulturę, literaturę, naukę, czas... i przede wszystkim prawdę. Znajdują się tacy, którzy chcą wyrwać z rąk rządzących powyższe elementy. Poeci lingwiści wydzierają język i przywracają mu oraz słowom znaczenie. Uczeni wydzierają naukę i po cichu nauczają prawdziwej wiedzy. Ciszę przerywają desperackie czyny, choćby samospalenie Ryszarda Siwca w 1968 r. Czy coś jeszcze? Nie wiem, zbyt dużo tego... Z drugiej strony mamy kapitalizm: wolność, liberalizm, demokrację... mamy american dream, ale też wojnę w Wietnamie, rasizm, Martina Luthera Kinga... mamy wolność wychodzącą poza swe granice; wolność, która z wolna staje się swawolą; wolność, która człowieka obezwładnia, z którą człowiek nie może sobie poradzić..., bo im większa wolność, tym większa odpowiedzialność.
Świat po doświadczeniu apokalipsy spełnionej, jaką była II wojna światowa, zaczyna zadawać pytania. Nie może odnaleźć dawnych wartości, które po prostu się wypaliły na jego oczach. Nie może kompletnie dojść do siebie. Jak dla mnie, trwa to do dzisiaj. Stwierdzenie, że ludzie ludziom zgotowali ten los, jest bowiem zbyt prozaiczne i jednocześnie przeszywa serce i mózg jak pocisk. Nie potrafimy tego zrozumieć. I nie zrozumiemy. Roztrzaskujemy się o mur tajemnicy unde malum? tj. skąd zło?. Theodor W. Adorno stwierdza, że po Auschwitz poezja jest niemożliwa. Jedną z kategorii estetycznych staje się turpizm, a więc fascynacja brzydotą, śmiercią, rozkładem. Poeci mimo wszystko starają się odbudować świat wartości. Różewicz pisze:
Szukam nauczyciela i mistrza
niech przywróci mi wzrok słuch i mowę
niech jeszcze raz nazwie rzeczy i pojęcia
niech oddzieli światło od ciemności
Być może egzystencjalizm jest nadal bardzo popularną filozofią. Ponadto, badacze definiują ponowoczesność i postmodernizm, zjawisko kultury masowej. O wszystkim będę pisać w swoim czasie. Pod wpływem światopoglądu zmienia się także sztuka. Pojawia się hiperrealizm, pop-art, New Age. Mamy do czynienia ze zwrotem ikonicznym.
To wszystko, o czym piszę nie dzieje się oczywiście jednocześnie. Wszelkie procesy rozciągają się od końca II wojny światowej aż po dziś dzień. Gdybyście mieli jakieś pytania, piszcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz