19 stycznia 2018

Odsiecz nr 37 - Barok. Epoka cienia, zegarów, pereł i śmierci (1)

Nasza wędrówka przez wieki zatrzymuje się teraz w baroku. Kiedy przyjrzymy się etymologii tego wyrazu, odkryjemy jego prawdziwe znaczenie. Okazuje się, że barocco jest terminem jubilerskim wywodzącym się z języka portugalskiego i oznaczającego perłę o specyficznym, nierównym kształcie. Gdy przełożymy go na język francuski, otrzymamy przymiotnik bizarre, który znaczy 'dziwaczny'. Można zatem przypuszczać, że barocco dobrze oddaje ducha wieku siedemnastego.

Świat

Dla świata barok rozpoczyna się 1563 roku, gdy sobór trydencki ogłasza walkę z reformacją. Rzeczywistość siedemnastowieczna ulega wojnom religijnym, wojnom politycznym, zarazom i ubóstwu... Rozwijająca się nauka zaczyna podważać dotychczasowe teorie. Kopernik i Galileusz dowodzą, że w centrum systemu planetarnego jest nie Ziemia, a Słońce. Pojawiają się zegary mechaniczne, które co dzień uświadamiają człowiekowi umykający, nieubłaganie biegnący czas...
To wszystko odbija się na kondycji człowieka barokowego. Uświadomiwszy sobie, że nie ma rzeczy stałych świata tego i ani szczęście, ani bogactwo, ani sława nie są w stanie przetrwać próby czasu, zaczyna odczuwać nieznośne rozdarcie między tym, co cielesne i doczesne a tym, co duchowe i wieczne. Barok to zatem epoka kontrastów, antonimów i ciągłej walki postu z karnawałem.

Polska

Jeśli chodzi o Polskę, to barok rozpoczyna się wraz ze śmiercią głównego reprezentanta renesansu - Jana Kochanowskiego (1584 rok). Jego trwanie będzie rozciągało się aż do 1740 roku, kiedy Stanisław Konarski otworzy Collegium Nobilium i tym samym rozpocznie czas oświecony.
Barok polski to specyficzny czas... choć w sztuce nawiązuje on do światopoglądu ogólnego, o którym szerzej napiszę w kolejnej Odsieczy, to jednak nie da się ukryć, że pojawiają się w nim niepowtarzalne regionalizmy polskie. Chodzi mi, oczywiście, o zjawisko sarmatyzmu, zasady liberum veto oraz złotej wolności szlacheckiej.
Sarmatyzm to nie tylko ideologia wyrażająca się w obyczajowości i kulturze polskiej szlachty. Zgodnie z przesłankami, sarmaci doszukiwali się swojego rodowodu z legendarnych Sarmatów, którzy niegdyś podbili ziemie słowiańskie. Było to także związane z przekonaniem, że Bóg opiekuje się Rzeczpospolitą i że najhojniej obdarzył ją wobec wszystkich narodów, czyniąc jej naród narodem wybranym. Wzmaga się zatem religijność motywowana jeszcze mocniej od obrony Jasnej Góry w czasie potopu szwedzkiego, a poczucie wyższości nad innymi nacjami przyczynia się do skrajnych postaw ksenofobii i nacjonalizmu. Nie można jednak zaprzeczyć, że zjawisko sarmatyzmu jest barwnym i ciekawym, a przede wszystkim wyjątkowym na tle baroku światowego.
Z powyższym wiążą się liberum veto oraz złota wolność szlachecka. O ile te dwa elementy kwitły w wieku XVI, to w wieku XVII przyczyniają się do powolnego upadku Rzeczpospolitej, do którego dojdzie w wieku XVIII.

Filozofia

Światopogląd barokowy to powrót do myśli św. Augustyna, który widział człowieka zawieszonego pomiędzy aniołami i zwierzętami, targanego przez żądze duszy i ciała. Renesansowy optymizm chrześcijański ustępuje przed pesymizmem, zagubieniem i ciągłym stanem walki trawiącym ludzkie serce. 
Ta filozofia przyczynia się do popularności dwóch światopoglądów: racjonalizmu Kartezjusza i mistycyzmu świętych jezuickich, w tym szczególnie św. Ignacego Loyoli. Pierwszy z nich wiarę w moc rozumu przeciwstawiał religijności, zabobonom. Uważał, że ludzki umysł jest w stanie pojąć otaczającą rzeczywistość poprzez obserwację i doświadczenie. Można zatem powiedzieć, że racjonalizm Kartezjusza stanowił ucieczkę przed mało optymistyczną wizją predestynacji, tj. przeznaczenia nie tylko do zbawienia, ale i do potępienia.
Mistycyzm natomiast zakładał konieczność poznania natury Boga poprzez modlitwę, medytację i ćwiczenia duchowe. Te praktyki miały doprowadzić do osiągnięcia uniesienia religijnego, swego rodzaju ekstazy będącej rodzajem łaski. Warto pamiętać, że mistycyzm w pewien sposób wprowadza do chrześcijaństwa erotyzm, miłość zmysłową. Kiedy czytamy Pieśń nad pieśniami czy przyglądamy się Ekstazie św. Teresy, dostrzeżemy niewątpliwie elementy seksualności, erotyzmu itd.
Na dziś to wszystko. Pozostawiam Was z nietypowym światem baroku. I zapraszam dalej do wzięcia udziału w konkursie. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Warto przeczytać...

Odsiecz nr 89 - Bogurodzica. Nic więcej.

O jacie, jacie, jacie! Ale dzisiaj piękny temat, piękny wpis - mój ulubiony, ukochany! Sięga do korzeni, do najbardziej elementarnych podwa...