Powolutku zbliżamy się do końca cyklu romantycznych Odsieczy. Zanim to jednak nastąpi, pozwolę sobie omówić jeszcze kwestię polskiej literatury w pierwszej połowie XIX wieku. Jak wiecie, był to czas bardzo specyficzny dla polskiego narodu, dla polskich literatów. Od 1795 roku Polska fizycznie nie istnieje na mapie. Podzielona miedzy trzy państwa ościenne rozwija się różnie w każdej z trzech części. Pod zaborem pruskim kwitnie myśl pozytywistyczna z Hipolitem Cegielskim na czele. Niemniej, pojawiają się represje i germanizacja. Pod zaborem austriackim nie jest tak źle (niektórzy do dziś świętują imieniny cesarza Franciszka Józefa), ale biednie... W 1846 wybucha rabacja galicyjska i chłopi mordują panów. W zaborze rosyjskim jest chyba najgorzej... represje, rusyfikacja, więzienia, zsyłki na Sybir. Wystarczy przypomnieć Dziady i cele Konrada w klasztorze bazylianów. Wystarczy przypomnieć relację Sobolewskiego... Wybuchają powstania - w 1830 powstanie listopadowe, po nim Wielka Emigracja, w 1863 powstanie styczniowe - największe, najbardziej krwawe do tej pory. Dramat tysięcy kobiet, tysięcy rodzin. Co na to literaci? Spójrzmy.
Adam Mickiewicz
Można rzec, że największe dzieła wieszcza powstają bezpośrednio na emigracji. Konrad Wallenrod został napisany w czasie zsyłki poety do Rosji w latach 1825-27 w Petersburgu. Dziady cz. II i IV powstały w Kownie, a wydane zostały w Wilnie w 1823 r., natomiast Dziady cz. III w Dreźnie w 1832 r. Najsłynniejsze jego dzieło Pan Tadeusz wydany zostaje w 1834 r. w Paryżu.
Warto zauważyć, że w niemal wszystkich wymienionych utworów poeta stara się dokonać interpretacji rzeczywistości i historii. W Konradzie Wallenrodzie przetwarza on bowiem przeszłość w romantyczny obraz człowieka walczącego o wolność ojczyzny. Dziady przynoszą z jednej strony wizję romantycznej miłości (cz. IV), próbę wyjaśnienia kwestii winy i kary (cz. II), a z drugiej próbę zrozumienia i interpretacji klęski powstania listopadowego i nadania jej historycznego sensu (cz. III). Nieco inną wizję minionych lat mamy w Panu Tadeuszu. Mickiewicz rozgoryczony sytuacją na emigracji, własną sytuacją wygnańca, dręczony tęsknotą za krajem pisze o walkach niepodległościowych za czasów napoleońskich. Miały one wtedy największy ładunek energii, nadziei, motywacji... W epopei czytamy:
O wiosno, kto ciebie widział wtenczas w naszym kraju/ Pamiętna wiosno wojny, wiosno urodzaju/ O wiosno, kto cię widział, jak byłaś kwitnąca/ zbożami i trawami, a ludźmi błyszcząca/ obfita we zdarzenia, nadzieją brzemienna/ ja ciebie dotąd widzę piękna maro senna./ Urodzony w niewoli, okuty w powiciu/ ja tylko jedną taką wiosnę miałem w życiu.
Co z innymi utworami Adama Mickiewicza? Dotychczas bowiem nakreśliłam jedynie kwestie tekstów niepoetyckich. Na uwagę zasługują niewątpliwie Sonety krymskie - cykl osiemnastu sonetów opisujących niezwykłość krymskich krajobrazów. Warto pamiętać, że Mickiewicz zmienia nieco kompozycję tego gatunku. Podzielony zazwyczaj na część opisową i refleksyjną, u poety przyjmuje postać tylko opisową.
Nie można także zapomnieć o Reducie Ordona. Tym, którzy krzywią się na widok literek, polecam interpretację Trzeciego Wymiaru (Trzeci Wymiar, Reduta Ordona). Bohaterem tekstu jest Julian Ordon, który na rozkaz generała wysadził amunicję wraz z całą redutą, tj. szańcem, samodzielnym działem fortyfikacyjnym (spójrzcie na obrazek, to wtedy będzie nieco jaśniej).
Ważnymi elementami twórczości Adama Mickiewicza są mesjanizm, o którym pisałam ostatnio, wizjonerstwo np. w Widzeniu ks. Piotra, tyrteizm np. we wspomnianej Reducie Ordona, ludowość w balladach, orientalizm w Sonetach krymskich.
Juliusz Słowacki
Najważniejsze dzieło Juliusza Słowackiego powstaje w Szwajcarii w 1834 r., a imię jego Kordian. Podobnie jak Mickiewicz w Dziadach cz. III, tak Słowacki w tym utworze podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie o przyczyny upadku powstania listopadowego. Czyni to jednak zupełnie inaczej i na dodatek podejmuje polemikę z poglądami starszego kolegi po fachu. Tam bowiem, gdzie Mickiewicz ukazuje mesjanizm, tam Słowacki mówi "nie" i wskazuje na postawę Winkerieda. Polska jest nie Chrystusem, ale Winkelriedem narodów. Co to znaczy? Arnold Winkelried był szwajcarskim bohaterem, który w XIV wieku podczas bitwy z Austriakami wystawił swoją pierś na kopie wroga, by ułatwić rodakom zwycięstwo. Słowacki zachęca zatem do aktywnego odzyskania niepodległości, do konkretnego czynu. Dla przypomnienia, Mickiewicz do takiej aktywności nie motywował, bo przeznaczeniem Polski była śmierć i zmartwychwstanie.
Innym utworem, nad którym warto się zatrzymać jest Grób Agamemnona będący fragmentem poematu dygresyjnego Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu. Poeta dokonuje w nim zestawienia historii Starożytnej Grecji i jej bitew (pod Termopilami i pod Cheroneą) do klęski powstania listopadowego. Ponadto, ukazuje dwa obrazy Polski zestawione na zasadzie kontrastu: poddańczą służebnicę, papugę narodów oraz ojczyznę niezwyciężoną, silną, anielską.
Ważnymi cechami twórczości Juliusza Słowackiego są: historiozofia, budowanie mitu o początkach państwa polskiego np. w Balladynie, tyrteizm, winkelriedyzm, synkretyzm sztuki np. w Kordianie.
Na dziś to wszystko, ale nie martwcie się! Nie zapomniałam o pozostałych poetach. Przeczytacie o nich już wkrótce!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz