Kochani, to ostatni wpis, może nieco nietypowy. Poczułam bowiem potrzebę opowiedzenia Wam o strukturze wiersza, jak zmieniała się ona na przestrzeni wieków i jak rozkwitła w dwudziestoleciu międzywojennym. Jest to potrzebne do pogłębionej interpretacji, a ponadto pasjonaci poezji w końcu będą w stanie zauważyć, co ma konstrukcja do treści, jak konstrukcja wpływa na odbiór. Do dzieła zatem, Druhowie!
Krok wcześniej
Może jesteście ciekawi, może nie... Kiedy zaczniemy od samiutkiego początku kształtowania się poezji, tj. sięgniemy do średniowiecza, odkryjemy wiersz zdaniowy. Oznacza to, że to właśnie zdanie było podstawą jego budowy. Spójrzcie na fragment średniowiecznego utworu Władysława z Gielniowa pt. Jezusa Judasz przedał...:
Jezusa Judasz przedał za pieniądze nędzne,
Bog Ociec Syna wydal na zbawienie duszne.
Jezus kiedy wieczerzał, swe ciało rozdawał,
Apostoły swe smętne swoją krwią napawał.
Każdy wers to osobne zdanie: 1. i 2. - pojedyncze, 3. i 4. zdanie podrzędnie złożone (podrz. okolicznikowe), potwierdzają to podkreślone orzeczenia. Innymi słowy, na końcu każdego wersu ze spokojem moglibyśmy postawić kropkę.
Może zapytacie, po co Wam ten wiersz zdaniowy, skoro nawet nie omawia się poezji średniowiecznej w szerokim zakresie na lekcjach języka polskiego. Odpowiadam Wam: wiersz zdaniowy powróci. Nawet nie spodziewacie się, kiedy ;-)
Wraz z rozwojem języka, rozwijała się także poezja. XVI wiek i twórczość m.in. Jana Kochanowskiego przynosi wiersz sylabiczny - najbardziej znany, najbardziej prosty i lubiany. Chodzi w nim o to, że w każdej strofie mamy jednakową liczbę sylab i średniówkę w stałym miejscu (zaznaczam ją kreską):
13 - Czego chcesz od nas, Panie,| za Twe hojne dary?
13 - Czego za dobrodziejstwa,| którym nie masz miary?
13 - Kościół Cię nie ogarnie,| wszędy pełno Ciebie,
13 - I w otchłaniach, i w morzu,| na ziemi, na niebie.
Dzięki takie budowie wiersz jest bardzo rytmiczny, melodyjny, wręcz nadaje się do śpiewania... o czym świadczy fakt, że powyższą Pieśń Jana Kochanowskiego śpiewa się po dziś dzień.
Kolejnym rodzajem wiersza, który pojawia się w polskiej poezji jest wiersz sylabotoniczny. Bardzo wymagający, bo polegał na równej liczbie sylab i na równym rozłożeniu akcentów w wersie. Spójrzcie na balladę Leśmiana pt. Dziewczyna:
17 - Dwunastu braci, wierząc w sny, zbadało mur od marzeń strony,
17 - A poza murem płakał głos, dziewczęcy głos zaprzepaszczony.
Każdy wers liczy 17 sylab, z czego co druga jest akcentowana (wytłuszczona). Taki zabieg z jednej strony pokazuje wysoki poziom warsztatu poetyckiego twórcy, z drugiej zaś nadaje utworowi piękną melodię rytmiczną. Innymi słowy, tego typu wiersze czyta się bardzo wygodnie i przyjemnie :)
Na marginesie zauważę, że Dziewczyna pisana jest stopą nazywaną jambem (sylaba nieakcentowana + sylaba akcentowana). Może w przyszłości napiszę Odsiecz o stopach metrycznych...?
Ostatnim rodzajem wiersza, na który chciałabym w tej części zwrócić uwagę, jest wiersz toniczny... raczej rzadko niż często pojawiający się w polskiej poezji. Ale jednak. Polega on na występowaniu jednakowej liczby zestrojów akcentowych w wersie. Uprzedzę Wasze pytanie. Co to jest zestrój? Zestrój to grupa sylab posiadająca jeden główny akcent. Świetnym przykładem wiersza tonicznego jest Księga ubogich J. Kasprowicza:
2 - Umiłowanie | ty moje!
3 - Kształty | nieomal | dziecięce.
3 - Skroń | dotąd | nie pomarszczona,
3 - Białe, | wąziutkie | ręce!
Jak widzicie, z wyjątkiem pierwszego wersu mamy w każdym po 3 zestroje akcentowe. Główny ośrodek każdego zestroju zaznaczyłam pogrubioną czcionką.
Wiersz toniczny był popularny w Młodej Polsce, ale jego urok wykorzystywał także m.in. skamandryta Julian Tuwim.
Wiersze wiosenne, tj. dwudziestoletnie
Obiecałam, że wiersz zdaniowy powróci. I tak się dzieje. Tadeusz Peiper - papież awangardy - opracowuje wiersz składniowo-zdaniowy zwany też długowersowym. Jak się domyślacie, jego podstawą jest zdanie i podział wersowy zbiega się z podziałem zdaniowym. Krótko mówiąc, wers = zdanie. W tego typu utworach z pewnością odnajdziecie równoważniki zdań, intonację wznosząco-opadającą i interpunkcję. Zresztą, spójrzcie:
Srebro. Jezdnia. Wiec barw. Chodniki.Kobiety. Chochoły z woni. Suknie ze zwierciadeł.Słońce na tęczujących nitkach niewidzialnej łodygi.Okno sklepowe. Auto. Ja, który nim nie jadę. (T. Peiper, Kwiat ulicy)
Peiper dokonuje opisu ulicy poprzez wymienienie poszczególnych jej elementów. Dokonuje opisu całości przez część, a więc wykorzystuje synekdochę. Zauważcie, że każdy wymieniony element stanowi pojedyncze wypowiedzenie - równoważnik lub zawiadomienie. Ponadto, koniec wypowiedzenia pokrywa się także z granicą wersu.
Podobnym, ale nieco innym jest wiersz krótkowersowy, którego autorem jest Julian Przyboś. Budowa tego wiersza opiera się na syntagmie, dlatego nazywany jest również wierszem składniowo-syntagmatycznym. Znów uprzedzam pytanie i odpowiadam: syntagma jest frazą spójną gramatycznie i treściowo. Innymi słowy, w tym rodzaju wiersza wers nie będzie się pokrywać z końcem zdania, ale z granicami owej frazy. Dzięki temu poeci mają szansę podkreślać znaczenia poszczególnych słów bądź wyrażeń. Oto fragment wiersza Z Tatr powyższego autora. Kreskami zaznaczam granice wersu i jednocześnie syntagmy:
To zgrzyt | - wyraźne podkreślenie, ważne słowo
czekana, | - narzędzie zabezpieczające, tu: zawodzi
okrzesany z echa, | - zgrzyt jest suchy, pusty
to tylko cały twój świat, | - świat = czekan, zgrzyt, ryzyko
skurczony w mojej garści na obrywie głazu; | - def. świata
to - gwałtownym uderzeniem serca powalony szczyt.
Przy okazji starałam się hasłowo wyjaśnić każdą syntagmę. Zwróćcie także uwagę na paralelizm składniowy, który przy okazji się pojawia w powyższym fragmencie. Zaczyna się on każdorazowo od zaimka TO. Paralelizm jednak jest o tyle trudno zauważalny, że wersy są pocięte, poszarpane. Zabieg ten jest również jednym z wyznaczników wiersza syntagmatycznego. Ponadto, często zdarzy się, że nie będzie w nim interpunkcji, wielkich liter...
Kochani! To już koniec Odsieczy o dwudziestoleciu międzywojennym. Wiersz zmienia się dalej, ale tym razem pod wpływem trudnych czasów wojennych i współczesnych. Z tego względu napiszę o nim kiedy indziej. Miłego tygodnia i wytrwałości w walce przedmaturalnej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz